We wrześniu 2022 roku - premiera kinowa. Prace ruszają już teraz. Chodzi o komedię romantyczną "Bilet do raju" - "Ticket to Paradise" - z gwiazdorską obsadą. Główne role zagrają Julia Roberts i George Clooney. A Helen Mirren wcieli się w postać Goldy Meir w filmie "Golda". Wkrótce ruszą zdjęcia do tej produkcji.

REKLAMA

Julia Roberts i George Clooney zagrają rozwiedzioną parę, rodziców młodej dziewczyny. Ich córka zakochała się, wyjechała na Bali, a oni jadą jej śladem i będę chcieli powstrzymać ją przed błędem, który (tak im się przynajmniej wydaje) oni sami popełnili ćwierć wieku wcześniej. Studio Universal podało właśnie, że film trafi do kin 30 września 2022 roku. Reżyseruje Brytyjczyk Olivier Parker, który wcześniej zrobił m.in filmowy przebój "Mamma Mia! Here We Go Again", czyli musical z piosenkami Abby i z Meryl Streep oraz Piercem Brosnanem w obsadzie. "Ticket to Paradise" to będzie kolejny wspólny film duetu Julia Roberts - George Clooney. Oboje grali razem m.in w kasowych produkcjach Stevena Soderbergha z serii "Ocean's" - Eleven: Ryzykowana gra i Twelve: Dogrywka.

Helen Mirren zagra z kolei Goldę Meir w filmie "Golda". To będzie film biograficzny o izraelskiej premier, którą nazywano również Żelazną Damą Izraela. Jak informuje magazyn "Variety" film wyreżyseruje Guy Nattiv, laureat Oscara za krótkometrażowy film "Skóra" z 2018 roku. Helen Mirren ma na koncie Oscara za rolę królowej Elżbiety II w filmie "Królowa".

Biograficzny film "Golda" opowie m.in o trudnych decyzjach, jakie musiała podjąć premier w czasie Wojny Jom Kippur. Wojna rozpoczęła się 6 października 1973 roku, w dniu żydowskiego święta, od niespodziewanego uderzenia połączonych sił Egiptu, Syrii i Jordanii. Najechały one półwysep Synaj i Wzgórza Golan, które pozostawały pod kontrolą Izraela od czasu wojny sześciodniowej w 1967 roku. Jako ktoś, kto urodził się w trakcie Wojny Jom Kippur, jestem zaszczycony tym, że opowiem tę fascynującą historię o pierwszej i jedynej kobiecie, jaka kiedykolwiek przewodziła Izraelowi - mówi Guy Nattiv. Meir musiała stawić czoła generałom, którzy podważali jej decyzje. Tajemnicą było, że w tym czasie chorowała. (...) Jestem również szczęśliwy, że będę mógł pracować z legendarną Helen Mirren - mówi portalowi Variety izraelski reżyser.