W Circulo de Bellas Artes, literackim klubie Madrytu przez dwie doby nieprzerwanie czytano słynne na cały świat dzieło Miguela de Cervantesa. Chętnych do udziału w lekturze było tylu, że zabrakło miejsc.

REKLAMA

Pierwsze zdanie książki tradycyjnie już przeczytał zwycięzca nagrody Premio Cervantes, najbardziej prestiżowego wyróżnienia literackiego za twórczość w języku hiszpańskim. W tym roku był to pisarz Jose Limenez Lozano.

Potem na scenę klubu wchodziły najbardziej znane hiszpańskie osobistości m.in. król Hiszpanii Juan Carlos. Posłuchaj relacji barcelońskiej korespondentki RMF Ewy Wysockiej:

„Don Kichota” czytali mieszkańcy stolicy, przyjezdni, politycy i aktorzy. Każdy mógł przeczytać najwyżej dziesięć linijek, by nie przedłużać czekania innym chętnym.

Książkę czytano już po raz siódmy. W sumie w ciągu 48 godzin ponad 3 tysiące lektorów przeczytało 1100 stron powieści, napisanej prawie 400 lat temu przez Miguela de Cervantesa.

10:45