Kilkadziesiąt tysięcy osób będzie na zdjęciu, które zrobiono uczestnikom koncertu Jeana Michela Jarre'a w Gdańsku. Według organizatorów, każdy z widzów, będzie mógł się na tej fotografii rozpoznać.

REKLAMA

Od kilku trwa koncert francuskiego mistrza muzyki elektronicznej. Ekipa muzyka przywiozła 15 ton materiałów pirotechnicznych. Na gigantycznych telebimach są wyświetlane archiwalne zdjęcia i filmy. Koncert nagłośniają cztery gigantyczne kolumny. Na terenie stoczni rozłożono aż 15 km kabli, w 20 miejscach ustawiono reflektory punktowe.

Na scenie oprócz głownego bohatera pojawiła się Orkiestra Polskiej Filharmonii Bałtyckiej oraz kilkudziesięcioosobowy chór.

Na ulicach miasta ruch drogowy jest wzmożony i utrudniony, ponieważ bardzo wielu widzów zaparkowało swoje samochody przy głównych ulicach a nie na parkingach.

Kierowcy, którzy zamierzają tylko przejechać przez Gdańsk, powinni kierować się na obwodnicę. Na rogatkach miasta stoją patrole policji, które wskażą najlepszą drogę objazdową. Tłoczno jest jednak przy wjeździe do Trójmiasta na krajowej "siódemce" Warszawa - Gdańsk w Kiezmarku. Podobnie jest w Pruszczu Gdańskim na trasie z Łodzi do Gdańska.