Zakończyły się zdjęcia do filmu "Closer to the Moon", w którym jedną z ról, obok nominowanej do Oscara Amerykanki Very Farmigi, zagrał polski 14-latek Marcin Walewski. Obraz opowiada zaskakującą, zabawną i prawdziwą historię zespołu żydowskich "prawych gangsterów", którzy w Bukareszcie w 1959 r. zorganizowali największy rabunek w historii Narodowego Banku Rumuńskiego, a następnie zostali skazani na śmierć.

REKLAMA

Przed wykonaniem na nich wyroku, bohaterowie filmu zostaną zmuszeni do ponownego skoku na bank, tym razem jednak do odegrania tego skoku - na planie specjalnego filmu propagandowego. "Closer to the Moon", którego światowa premiera odbyć się ma na przyszłorocznym festiwalu w Cannes, jest wspólną produkcją USA, Rumunii, Francji, Włoch i Polski. Budżet filmu wyniósł 10 mln USD. Zdjęcia trwały 10 tygodni, kręcono je w Bukareszcie. Reżyserem filmu jest Rumun Nae Caranfil.

W obsadzie koprodukcji, obok Marcina Walewskiego i Very Farmigi - Amerykanki o ukraińskich korzeniach, którą do Oscara nominowano w 2010 r. za rolę w dramacie obyczajowym "W chmurach" Jasona Reitmana (Farmiga grała tam razem z Georgem Clooneyem) - jest też m.in. Brytyjczyk Mark Strong, znany z "Sherlocka Holmesa" Guya Ritchiego, "Robin Hooda" Ridleya Scotta oraz produkcji science fiction "Green Lantern" w reż. Martina Campbella.

Strong wcielił się w postać Maksa, byłego szefa jednostki dochodzeniowej w Bukareszcie. Farmiga zagrała jego ukochaną, a Walewski ich wspólne dziecko, Mirela. Jednym z producentów filmu "Closer to the Moon" jest Michael Fitzgerald, który ma w dorobku współpracę z Seanem Pennem i Tommym Lee Jonesem. Roberto Silvi, który odpowiadał będzie za montaż filmu współpracował z kolei z Alem Pacino (przy filmie w reż. Pacino "Wilde Salome").

Nastoletni Marcin Walewski zwrócił na siebie uwagę w 2010 r., gdy zdobył w Gdyni nagrodę za debiut aktorski - doceniono go za role w filmach "Wenecja" Jana Jakuba Kolskiego i "Trzy minuty. 21.37" Macieja Ślesickiego. Niedawno młody aktor znalazł się w obsadzie produkcji historycznej "Bitwa pod Wiedniem", której reżyserem jest Włoch Renzo Martinelli.