W internecie pojawiły się nowe dokumenty związane z Oskarem Schindlerem, niemieckim przemysłowcem, który podczas II wojny światowej uratował ponad tysiąc pracujących u niego Żydów. Eksperci twierdzą, że każdy z nich pójdzie pod młotek za co najmniej 50 tysięcy dolarów.

REKLAMA

Jeden wystawionych dokumentów zawiera plany rozbudowy należącej do Schindlera fabryki naczyń emaliowanych na krakowskim Podgórzu. Pokazuje również miejsce na tyłach zakładów, gdzie mieszkali ich żydowscy pracownicy.

Drugie pismo, datowane na 22 sierpnia 1944 roku, to list polecający podpisany przez Schindlera dla jego polskiego pracownika przygotowującego przeniesienie fabryki z Krakowa do Czech. Według historyka Davida Crowe'a list jest dowodem, że Schindler otrzymał wcześniej niż dotąd przypuszczano pozwolenie na przeniesienie zakładów, i wraz z nimi, żydowskich pracowników.

Aukcja potrwa do 14 sierpnia. Wiceszef organizującego ją domu aukcyjnego RR Auction Bobby Livingston powiedział, że dokumenty pochodzą od kolekcjonera z Los Angeles, który kupił je w 2001 roku od spadkobierców polskiego pracownika Schindlera.