20 tysięcy przedstawień święci w Londynie sztuka Agaty Christie - pod tytułem "Pułapka na Myszy". To bez wątpienia najdłużej grane przedstawienie w historii teatru.

Po raz pierwszy "Pułapkę" wystawiono w 1952 roku. Od tego czasu grana jest ona bez przerwy w jednym i tym samym teatrze na West Endzie. Dotychczas sztukę tę obejrzało około 10 milionów widzów. Kiedy „Pułapkę...” wystawiono po raz pierwszy Rosją rządził Stalin, a Wielką Brytanią Churchill. Londyn bez tego przedstawienia przypominałby Paryż bez wieży Eiffla.

Kryminalna sztuka Agaty Christie ma tylu zwolenników, ile wrogów. Jedni nazywają ją nudną skamieliną, inni najchętniej nie wychodziliby z teatru. Prawdą jest, że co roku dziesiątki tysięcy turystów uszczupla swe budżety, by zobaczyć pułapkę na scenie. Teatr, w którym wystawiana jest sztuka funkcjonuje na zasadzie perpetuum mobile. Jak twierdzą występujący w niej aktorzy, tajemnica tego sukcesu polega na tym, że każdy widz praktycznie może się zabawić w detektywa. Do tradycji już należy dyskrecja – nikt, kto zobaczył „Pułapkę...” nie zdradza nazwiska zabójcy. Zdarza się jednak, że londyńscy taksówkarze, którzy podwożą ludzi do teatru, a nie otrzymują napiwku, nagle stają się zbyt gadatliwi.

Posłuchaj naszego londyńskiego korespondenta Bogdana Frymorgena:

03:30