Kolejne trzy starodruki, które mogą należeć do Biblioteki
Jagiellońskiej pojawiły się na rynku antykwarycznym w Niemczech.
Sprzedaż jednego z dzieł wstrzymano w ostatniej chwili. Według
nieoficjalnych informacji to starodruk Keplera, a znaleziono go
w jednym z monachijskich domów aukcyjnych.
Prowadząca sprawę kradzieży z Jagiellonki krakowska prokuratura nie
chce ujawniać szczegółów sprawy. Wiadomo na razie, że sprzedaż jednej
z podejrzanych ksiąg wstrzymano na podstawie zbieżności tytułów. Czy to
wystarczy, by podejrzewać, że starodruk zniknął z Krakowa - zapytaliśmy
o to rzeczniczkę prokuratury Małgorzatę Wilkosz-Śliwę.
dźwięk
Tak było z 18 tytułami odkrytymi w Niemczech i jednym w Londynie.
Jeśli potwierdzą się podejrzenia, co do kolejnych trzech w sumie uda się
odzyskać 22 pozycje należące do Biblioteki Jagiellońskiej. To i tak
mniej niż połowa bezcennych dzieł, które w niewyjaśniony sposób
zniknęły z półek Jagiellonki.