Klasyczna komedia Szekspira przerobiona na musical. Od 4 grudnia na deskach Teatru Rozrywki w Chorzowie będzie można zobaczyć "Wesołe kumoszki z Windsoru". Będzie to polska prapremiera sztuki. Opowiada ona historię rubasznego szlachcica, który równocześnie chce uwieść dwie mężatki.

W rozmowie z reporterem RMF FM Laco Adamik reżyser spektaklu, podkreśla, że praca nad tekstem była trudna, ale całej ekipie dostarczyła mnóstwo zadowolenia.

Sir John Falstaff to rubaszny szlachcic, który zamierza uwieść równocześnie dwie czcigodne mężatki: panią Page i panią Ford. Nie wie jednak, że obie są przyjaciółkami i szybko dowiadują się o jego planie. Postanawiają się zemścić, robiąc mu serię psikusów: dość niewybrednych, ale za to pouczających. To tylko jeden z wątków komedii Williama Szekspira.

Jest jeszcze zazdrosny o żonę pan Ford, który wykorzystując Falstaffa sprawdza jej wierność. Państwo Page z kolei mają piękną córkę, o której rękę stara się aż trzech wielbicieli. "Wesołe kumoszki z Windsoru" są jedynym dziełem dramatycznym Stratfordczyka, osadzonym w czasach i w miejscu, w którym żył. Spektakl to mistrzowski portret obyczajów epoki. Komiczne postaci i ich perypetie bawią do dziś.

W 2006 roku w słynnym Royal Shakespeare Theatre w Stratfordzie odbyła się premiera musicalowej adaptacji popularnej komedii, w której miłość, piosenka, śmiech i zabawa łączyły się w całość, doskonale bawiąc publiczność.