Jeszcze tylko przez weekend można oglądać we wrocławskim Muzeum Narodowym Skarb Średzki. Potem XIV-wieczne precjoza, m.in. korona, zapona i zawieszki, opuszczą Polskę na kilka miesięcy. W tym czasie będą pokazywane w Pradze i Ostrawie.

Najcenniejszą częścią skarbu jest korona, której poszczególne segmenty zdobione są naprzemiennie trójlistnymi plakietami z barwną emalią i dużymi szafirami oraz mniejszymi granatami, akwamarynami, szmaragdami, spinelami, tektytami i perłami.

Segmenty zwieńczone są figurami orłów trzymających w dziobach pierścienie i połączone szpilami, z których każda zakończona jest kwiatonem. Korona ze Środy Śląskiej jest klejnotem kobiecym zamówionym z okazji ślubu, na co wskazuje motyw pierścieni - oznaka małżeńskiego zobowiązania i symbol dobrej wróżby - mówi Anna Kowalów, rzeczniczka prasowa Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Prawdopodobnie jej ostatnią właścicielką była Blanka de Valois, pierwsza żona Karola IV, zmarła w 1348 r., a więc niedługo przed domniemanym czasem ukrycia i utraty skarbu. Korona wykonana została w XIV w. i jest jedyną istniejącą koroną tego rodzaju, a niezwykle wysoka jakoś pracy złotnika nadaje jej wyjątkową wartość.

Według rzeczniczki drugim pod względem wartości klejnotem jest kolista zapona, ozdobiona pośrodku kameą (szlachetny lub półszlachetny kamień cięty wypukło) z chalcedonu, z przedstawieniem orła. Dookoła kamei oraz na zewnętrznym kręgu zapony umieszczone są szlachetne kamienie - granaty i szmaragdy. W kręgu zewnętrznym zachował się szafir oraz perły w wieńcach szmaragdów i granatów - mówi Kowalów. Zapony tego typu służyły do spinania ceremonialnych płaszczy dworskich oraz szat koronacyjnych i liturgicznych.

Na wystawie pokazane zostaną również dwie złote zawieszki z końca XII w. używane jako ozdoba głowy kobiecej (zdobione filigranem oraz szafirami, cytrynami, granatami i perłami), druga skromniejsza para zawieszek, złote pierścienie, sygnet z motywem półksiężyca i gwiazdy, taśma zdobnicza przeznaczona do okuwania cennych przedmiotów oraz część odnalezionych złotych monet.

Skarb odnaleziono w maju 1988 r., na podmiejskim wysypisku w Środzie Śląskiej na Dolnym Śląsku. Złote przedmioty trafiły tam wraz z ziemią i gruzem z prac rozbiórkowych na terenie starego miasta.

Wiadomość o odkryciu przyciągnęła wkrótce poszukiwaczy amatorów i dotarła do służb archeologicznych. W wyniku przeprowadzonej akcji odzyskano złote i srebrne przedmioty, które po scaleniu stworzyły unikatowej wartości zespół średniowiecznych klejnotów i monet - dodaje Kowalów.

Miejsce i prawdopodobny czas ukrycia drogocennych przedmiotów i monet - przed połową XIV w. oraz charakter klejnotów pozwalają przypuszczać, że stanowiły one bankowy depozyt zastawny, pochodzący ze skarbca Luksemburgów, z czasów panowania Karola IV. Wiadomo, że władca ten zaciągał pożyczki u żydowskich bankierów w Środzie Śląskiej.

Skarb przekazany został do zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu i po raz pierwszy pokazany w 1997 r. Następnie znalazł się, jako stały depozyt na ekspozycji w Środzie Śląskiej. Korona i inne zabytki były prezentowane na wystawach w Warszawie, Dreźnie, Valladolid i w Brukseli.