Kończy się przebudowa siedziby Filharmonii Śląskiej przy ul. Sokolskiej w Katowicach. Realizacja inwestycji miała trwać dwa lata, ale przedłużyła się o kolejne dwa. Uroczyste otwarcie odnowionej Filharmonii odbędzie się 28 marca, a dziś muzycy Orkiestry Symfonicznej mieli ostatnią próbę w Chorzowskim Centrum Kultury.

Zostaliśmy przyjęci jak bezdomni do bardzo dobrej i dobrze wychowanej rodziny. Próbowaliśmy nie zawieść tego wychowania i pokładanych w nas nadziei - powiedział, dziękując za gościnę Chorzowskiemu Centrum Kultury Mirosław Jacek Błaszczyk, dyrygent i dyrektor Filharmonii Śląskiej. Gdyby jakiś remont znowu był, jakaś inwestycja, gdybyście mieli problemy z pomieszczeniem, z próbami, z miejscami do parkowania, zapraszamy znów do nas - odpowiedział z uśmiechem Wiesław Ciężkowski, wiceprezydent Chorzowa.

Przebudowa siedziby Filharmonii Śląskiej rozpoczęła się w 2010 roku. Najpierw muzycy koncertowali w sali widowiskowej w katowickiej dzielnicy Giszowiec. W lipcu 2012 roku przenieśli się do Chorzowa. Tu mieli zdecydowanie lepsze warunki. Jak przyznaje Mirosław Jacek Błaszczyk, ostatnie cztery lata  to były trudne czasy. Ze względu na to, że pracować trzeba było w różnych salach o nie najlepszym standardzie zewnętrznym i wewnętrznym. Nie mówię tu o akustyce, ale ta sfera przed próbą, w przerwie, przed koncertem - mieliśmy złe warunki tuż po rozpoczęciu budowy. Nie narzekaliśmy, bo to była najlepsza sala wówczas, jaką mogliśmy mieć. Potem zrodziła się idea, żeby przyjechać do Chorzowa i szczęśliwie byliśmy tu przez 20 miesięcy - podsumował Błaszczyk. Dodał, że ostatnie lata były trudne pod względem logistycznym. Śląska Orkiestra Kameralna była w innym miejscu Katowic, Chór w Szkole Muzycznej, duża orkiestra w Chorzowie, administracja przy Sokolskiej i Opolskiej. Byliśmy w takim rozczłonkowaniu totalnym. To był duży kłopot, ale daliśmy radę i wreszcie będziemy u siebie.

Uroczyste otwarcie odnowionej siedziby Filharmonii Śląskiej odbędzie się 28-29 marca. Repertuar koncertu jest już znany. Mamy nowe organy, więc będzie Toccata i fuga d-moll Bacha, mamy nowy fortepian Steinway, więc będzie koncert e-moll Chopina. W drugiej części Exodus Kilara i Trzy tańce  naszego patrona Henryka Mikołaja Góreckiego - wylicza Błaszczyk.

(bs)