Do wirtualnych zbiorów "Muzeum Utraconego" dołączyła nowa, letnia kolekcja "Damą być". Składa się ona z zaginionych lub utraconych dzieł przedstawiających kobiety lub bliskie im przedmioty, takie jak wachlarz czy grzebień.

Wśród liczącej 13 eksponatów kolekcji "Damą być" można znaleźć niezwykłe dzieła. Wśród nich jest m.in. "Portret damy" pędzla Louisa-Rollanda Trinquessea z 1780 r. Ten niezwykły obraz przed utratą należał do zbiorów Muzeum Narodowego  w Warszawie.

Choć oficjalnie nie było tego dzieła w wykazie eksponatów przewiezionych do magazynu Urzędu Pełnomocnika Specjalnego w Krakowie z 1939 roku, to z pewnością obraz musiał być wywieziony z Warszawy. Tak jak wiele wyjątkowych prac w czasie wojny, "Portret damy" został przekazany architektowi Franzowi Koettgenowi na potrzeby rezydencji gubernatora Hansa Franka. W międzyczasie obraz zaginął i do dziś nie wiadomo gdzie się znajduje i czy w ogóle jeszcze istnieje.  

W prezentowanej kolekcji "Damą być" internauci mogą się również zapoznać z niezwykłą biżuterią. Świetnym przykładem jest naszyjnik z ametystów osadzonych w pozłacanym srebrze. Ozdoba ta należała do zbiorów Muzeum XX Czartoryskich w Krakowie. Zaraz po wybuchu wojny najcenniejsze zbiory z tej placówki przewieziono do Sieniawy i tam ukryto w piwnicach oficyny pałacowej.

Niestety jeszcze we wrześniu 1939 roku wojska niemieckie zajęły miasto i dokonały grabieży skarbca. Tym samym ślad po bezcennym naszyjniku zaginął. Dzieła można obejrzeć na stronie www.muzeumutracone.pl. Projekt ma na celu przywracanie pamięci o utraconym dziedzictwie narodowym.