Dziesiątki wiązanek kwiatów, medale, listy gratulacyjne i uroczyste
przedstawienie "Burzy" Wiliama Szekspira. Tak świętowała swoje 110
urodziny stała scena polska w Łodzi, czyli obecnie Teatr imienia
Stefana Jaracza. Na tej scenie pracowali między innymi Jaracz,
Aleksander Zelwerowicz, czy Stanisława Wysocka. Jak powiedziała nam
Sabina Nowicka, zastępca dyrektora, początki sceny polskiej nie były
łatwe. Pierwszy budynek doszczętnie spłonął. W roku 1909 teatr
został przeniesiony do przyfabrycznego magazynu i tam pozostał do
dzisiaj.
PONIAT 0'33 (obrazek)
Z Sabiną Nowicką rozmawiał Rafał Poniatowski.