Wybuch w pralni samoobsługowej przy ul. Kurkowej we Wrocławiu. Policja potwierdza, że nikt nie doznał obrażeń. Na miejscu trwa sprzątanie. Wciąż nie są znane przyczyny eksplozji.

REKLAMA

Strażacy zgłoszenie o eksplozji w centrum Wrocławia otrzymali o 16:20. Do wybuchu doszło w pralni samoobsługowej przy ul. Kurkowej. Siła wybuchu była tak duża, że ważące kilkadziesiąt kilogramów drzwi zostały wyrwane z futryn, a ich części rozrzucone w promieniu kilkudziesięciu metrów od budynku - informuje Mateusz Czmiel.

Jak potwierdza policja, nikt nie został ranny. W momencie eksplozji, czyli po godzinie 16 w pobliżu nie było nikogo. Przyczyny wybuchu jednak wciąż nie są znane.


Najprawdopodobniej doszło do wybuchu w pralni samoobsługowej. Po dotarciu pierwszych zastępów, strażacy potwierdzili tylko pożar, ale szyby były powybijane - mówi w rozmowie z RMF FM starszy kapitan Tomasz Szwajnos z wrocławskiej straży pożarnej. Oprócz pralni zniszczone zostały także trzy sąsiednie lokale usługowe.

#Wrocaw. Nikt nie zosta ranny w wybuchu w pralni samoobsugowej przy ul. Kurkowej. Na miejscu wci pracuj straacy. Nie wiadomo co byo przyczyn eksplozji. @RMF24pl pic.twitter.com/5IbpQPMCVf

MCzmielApril 27, 2021

#Wrocaw. Straacy otrzymali zgoszenie o eksplozji o 16:20. Policja potwierdza, e nikt nie odnis obrae. Na miejscu trwa sprztanie. Przyczyny wci nie s znane @RMF24pl pic.twitter.com/E7VTgbq0Fi

MCzmielApril 27, 2021