Policjanci szukają osób, które w ostatnich dniach mogły trafić do szpitali w okolicach Warszawy z ranami postrzałowymi. Jak dowiedział się reporter RMF FM, funkcjonariusze wyjaśniają, czy na autostradzie A2 w okolicach Grodziska Mazowieckiego doszło do strzelaniny.

REKLAMA

Świadkowie - kierowcy jadący autostradą - zaalarmowali policję, że przy zjeździe na Grodzisk Mazowiecki stoi kilka samochodów i ktoś strzela do pojazdów.

Patrole pojechały we wskazane miejsce. Funkcjonariusze zastali tam jedynie 5 osób i jeden samochód. Mężczyzn wylegitymowano - okazało się, że są dobrze znani policji i w przeszłości odpowiadali za wiele przestępstw. Twierdzili, że nie wiedzą o żadnej strzelaninie, jednak w pobliżu, na jezdni, policjanci znaleźli wiele łusek różnego kalibru.

Trwa poszukiwanie świadków tego zdarzenia i osób, które mogły zostać ranne.