Nie miał prawa jazdy, ale i tak woził pasażerów. W Sopocie wpadł kierowca świadczący usługi przewozowe, które można zamówić przez jedną z popularnych aplikacji. Teraz – jak się okazuje - kłopoty będzie miał nie tylko z policją.

REKLAMA

Na interwencję policjantów wezwał klient, który nie dostał rachunku po zamówionym przez siebie przejeździe - mówi RMF FM Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce sprawdzili kierowcę w bazie danych. Okazało się, że stracił prawo jazdy z powodu wielu wykroczeń i przekroczonych punktów karnych.

Za jazdę bez uprawnień kierowca dostał mandat, ale jego sprawę policja przekaże teraz do Inspekcji Transportu Drogowego. To ona może go ukarać za brak licencji na przewóz osób.