W Rzeszowie przerwano do rana poszukiwania mężczyzny, który uciekając przed policją wskoczył do rzeki Wisłok. Informację, którą otrzymaliśmy od Was na Gorącą Linię RMF FM, potwierdził rzecznik Komendy Miejskiej w Rzeszowie.
Nieznany sprawca napadł na kobietę przy ul. Piłsudskiego - usiłował jej wyrwać torebkę. Gdy policjanci próbowali go zatrzymać, zaczął uciekać.
Sprawca pobiegł ulicą Piłsudskiego, przepłynął potok Młynówkę, po czym wskoczył do Wisłoka. Gdy policjanci pobiegli w to miejsce, próbowali mu wydostać się z wody, niestety porwał go nurt rzeki - mówi komisarz Adam Szeląg, z komendy miejskiej policji w Rzeszowie.
W piątek wieczorem wstrzymano poszukiwania mężczyzny, zostaną one wznowione rano. Na miejscu, oprócz policji, pracowali strażacy z grupy ratownictwa wodno-nurkowego.