17-letnia uczennica liceum im. Mikołaja Kopernika w Krośnie na Podkarpaciu została zaatakowana nożem. Napastnikiem okazał się jej chłopak. Dziewczyna jest w szpitalu. Lekarze zapewniają, że jej życiu nic nie grozi. 20-latek jest przesłuchiwany przez policję. Informację na ten temat dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Do zdarzenia doszło w liceum im. Mikołaja Kopernika w Krośnie. W trakcie przerwy na teren szkoły wszedł 20-letni mężczyzna. Jak ustalił reporter RMF FM Maciej Grzyb, do ataku doszło na szkolnym korytarzu.
20-latek przyszedł spotkać się ze swoją 17-letnią dziewczyną. Para pokłóciła się. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął nóż i ugodził nim nastolatkę w brzuch. Według nieoficjalnych informacji naszego reportera, był zazdrosny. Nie chciał, żeby dziewczyna pojechała na wycieczkę.
Licealistka została zabrana przez karetkę pogotowia. Pierwszej pomocy udzieliła jej higienistka. Lekarze ze szpitala, do którego trafiła, zapewniają, że rana nie jest głęboka i nie zagraża jej życiu.
20-letni napastnik został zatrzymany niedaleko szkoły. Wyszedł z budynku, ale nie próbował uciekać. W tej chwili jest przesłuchany.
Wiadomo, że nikt nie zatrzymał go przy wejściu do szkoły, ponieważ nie ma w niej ochrony. Drzwi są cały czas otwarte, a nad bezpieczeństwem uczniów czuwa monitoring. Dodatkowo 20-latek jest w podobnym wieku do licealistów. Część z nich go znała, nikt nie potraktował go więc jak obcą osobę.
(j./MRod)
