Wielkie sprzątanie dzikich wysypisk w Lublinie. Miasto chwali się, że
uprzątnęło od początku roku 340 metrów sześciennych śmieci z 57 miejsc.
Uruchomiono nawet adres mailowy, żeby mieszkańcy mogli przysyłać zdjęcia
dzikich wysypisk. Idea słuszna, ale poza marketingiem niestety niewiele z
niej wynika. Oto przykład lubelskiej ul. Wspólnej. Dzikie wysypisko na
jednej z posesji, lokatorzy zgłaszają już od wielu miesięcy, a śmieci jak
leżały tak leżą.