Około 300 uchodźców, który przyjechali pociągiem z Niemiec, wyszło na autostradę E45 wiodącą od granicy w głąb Danii. Duńskie koleje na żądanie policji zawiesiły połączenia między oboma krajami

REKLAMA

Uchodźcy nie chcą zostać w Danii, ponieważ duński rząd zadecydował o obcięciu o połowę zasiłków dla azylantów. Chcą dotrzeć pieszo do Szwecji, która postrzegana jest jako ziemia obiecana. Tymczasem w szwedzkim Goeteborgu 10 tys. ludzi manifestowało swoje poparcie dla uchodźców.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

RUPTLY/x-news