Na pół godziny przed startem odwołany został dziesiąty lot testowy rakiety Starship, który miał się odbyć w nocy z niedzieli na poniedziałek. Zdiagnozowano problemy z systemem naziemnym - poinformowała firma SpaceX należąca do miliardera Elona Muska.
Rakieta składająca się z liczącego 70,7 metrow wysokości członu napędowego (boostera) Super Heavy i 52 metrowego górnego członu Starship miała wystartować z bazy Starbase, należącej do SpaceX, w Teksasie o godz. 19.35 czasu lokalnego (23.35 czasu GMT).
Jednak na 30 minut przed startem SpaceX poinformowała na platformie X, że "odwołuje dzisiejszy dziesiąty lot Starshipa, aby umożliwić usunięcie usterki w systemach naziemnych".
Standing down from today's tenth flight of Starship to allow time to troubleshoot an issue with ground systems
SpaceXAugust 24, 2025
SpaceX nie podała daty kolejnej próby. Agencja Associated Press zauważa, że w przeszłości podobne problemy rozwiązywano w ciągu kilku dni.
Podczas odwołanego w niedzielę testu booster Super Heavy miał podjąć próbę lądowania w wyznaczonym rejonie Zatoki Meksykańskiej.
Było to już kolejne niepowodzenie rakiety, największej jaką dotychczas zbudowano, z którą agencja NASA wiąże duże nadzieje. Chce ją wykorzystać, poczynając już od 2027 roku, do załogowych lotów na Księżyc w ramach misji Artemis, pierwszej od programu Apollo z lat 70. ub. wieku.
W maju br. Musk zapowiadał, że w tym roku Starship - a nie tylko jego booster - będzie w stanie bezpiecznie wylądować na Ziemi. Jednak już w czerwcu rakieta eksplodowała na stanowisku startowym podczas kolejnej próby. Eksplozja była tak silna, że fragmenty rakiety spadły na terytorium sąsiedniego Meksyku.