Yone Minagawa, najstarsza kobieta świata, która zmarła wczoraj w wieku 114 lat, była rześka i wesoła aż do ostatniego dnia życia. Staruszka lubiła dobrze zjeść, czasami wypić. Nade wszystko uwielbiała słodycze. W ostatnich latach mieszkała w domu opieki.

REKLAMA

Kiedy ją rano znalazłam, wyglądała, jakby spokojnie spała - relacjonuje jedna z pielęgniarek. Minagawa wcześnie owdowiała. Piątkę dzieci utrzymywała, sprzedając warzywa i kwiaty. Jej receptą na długowieczność był dobry apetyt i zdrowy mocny sen. Tytułem najstarszej osoby świata cieszyła się przez ponad pół roku.

Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni słyną z długowieczności. Ponad 28 tysięcy japońskich emerytów przekroczyło już 100 lat. Statystyki pokazują, że tamtejsze kobiety średnio dożywają 86 lat. To najlepszy wynik na świecie. Eksperci uważają, że to zasługa zdrowej diety i wysokiego standardu opieki medycznej.