Piotr Kupiec - pseudokibic Wisły Kraków podejrzany o zabójstwo w 2007 roku kibica Korony Kielce – został zatrzymany w fast foodzie w Devizes w hrabstwie Wiltshire. Brytyjskie media informują o nowych szczegółach aresztowania 28-letniego Polaka. Mężczyzna pracował w barze, który mieści się niecałe pół kilometra od komisariatu policji.

REKLAMA

Jak pisze „Daily Mail”, Piotr Kupiec został aresztowany podczas pracy w barze z kanapkami. To miejsce oddalone o niecałe pół kilometra od komisariatu policji. Według świadków, niemal codziennie przychodzą tam policjanci – by zjeść kanapkę. Matt Davey, szef wydziału śledczego policji w hrabstwie Wiltshire zapewnia, że zatrzymanie Kupca to sukces lokalnych funkcjonariuszy.

Współpracownicy i klienci restauracji podkreślają, że informacja o aresztowaniu Kupca była dla nich szokiem. Według nich Polak był zawsze bardzo sympatyczny i uprzejmy.

Tydzień temu Kupiec po raz pierwszy pojawił się w sądzie w Londynie, gdzie spotkał się ze swoim prawnikiem i przyznanym mu z urzędu tłumaczem. Po wstępnym rozpoznaniu sprawy sąd w Westminsterze zdecydował, że mężczyzna pozostanie w areszcie.

Właściwa rozprawa ekstradycyjna - jak poinformowała naszego dziennikarza administracja sądu w Westminsterze - odbędzie się 9 marca. Jeśli brytyjski sąd postanowi przekazać Kupca polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, mężczyzna będzie miał 7 dni na złożenie odwołania.

We wrześniu 2007 roku po meczu Korony Kielce z Legią Warszawa doszło w Kielcach do bójki pseudokibiców Wisły Kraków z fanami Korony. Dwaj kielczanie zostali wówczas ranieni ostrym narzędziem, jeden z nich zmarł. O dokonanie zabójstwa i usiłowanie zabójstwa prokuratura podejrzewa Piotra Kupca, kibola Wisły, który zaraz po tragicznych wydarzeniach zniknął.

Poszukiwany został umieszczony na policyjnej top liście najbardziej niebezpiecznych polskich przestępców. Z uwagi na ustalenia, że opuścił Polskę i przebywa na terenie Unii Europejskiej, w działania włączony został Interpol, a za poszukiwanym wydany został w sierpniu 2008 roku Europejski Nakaz Aresztowania.

O sprawie Kupca stało się głośno w lipcu ubiegłego roku, kiedy przez pomyłkę zatrzymano w Londynie Polaka o tych samych danych osobowych. Po sprawdzeniu okazało się jednak, że to nie poszukiwany mężczyzna. Nie zgadzała się dokładna data urodzenia - zgodny był tylko rok urodzenia, niezgodne były również imiona rodziców zatrzymanego i poszukiwanego.

"Daily Mail", Sky News

(mpw)