Proputinowska Jedna Rosja zdobyła 46,16 proc. głosów w niedzielnych wyborach do Dumy Państwowej - podała Centralna Komisja Wyborcza po przeliczeniu 11 proc. głosów. Na drugim miejscu jest Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji Władimira Żyrinowskiego - 17,23 proc. Kierowana przez Giennadija Ziuganowa Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) zdobyła 16,64 proc., a partia Sprawiedliwa Rosja, której liderem jest Siergiej Mironow - 6,49 proc. Tylko te ugrupowania przekroczyły pięcioprocentowy próg wyborczy.

REKLAMA

W sondażu exit poll Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej (WCIOM) Jedna Rosja zdobyła 44,5 proc. głosów, LDPR - 15,3 proc., KPRF - 14,9 proc., a Sprawiedliwa Rosja - 8,1 proc.

Sondaż ten daje 3,5 proc. głosów partii Jabłoko, jednemu z dwóch ugrupowań antykremlowskiej opozycji, które brały udział w wyborach. Trzyprocentowy wynik kwalifikuje partie polityczne do finansowania z budżetu państwa.

Po opublikowanych wynikach sondażu powyborczego prezydent i premier Rosji, Władimir Putin i Dmitrij Miedwiediew, wyrazili zadowolenie z rezultatu rządzącej partii Jedna Rosja. Dla Jednej Rosji, tak jak dla każdej partii, ważny jest rezultat. Rezultat jest dobry - powiedział Putin. Ocenił też, że wyniki wyborów świadczą o rosnącej dojrzałości politycznej Rosjan.

Miedwiediew podziękował obywatelom, którzy poszli do urn wyborczych. Przy czym, znaczna część z nich zagłosowała na Jedną Rosję - zaznaczył. Można śmiało powiedzieć, że nasza partia zwyciężyła - ocenił.

Lider populistyczno-nacjonalistycznej LDPR Żyrinowski powiedział, że jego partia może stać się "drugą partią w kraju". Uznajemy wybory, oceniamy je pozytywnie - powiedział Żyrinowski, cytowany na stronie internetowej dziennika "Wiedomosti". Dodał, że LDPR może "stać się drugą partią w kraju i jest to wielkie zwycięstwo".

Z kolei szef KPRF Ziuganow skrytykował procedury wyborcze. Według niego wielu kandydatów partii zostało wyeliminowanych z wyścigu wyborczego "pod zmyślonymi pretekstami". Uważamy, że partia władzy niszczy stabilność i dzieli społeczeństwo. Te wybory tylko pogłębiają podział - oświadczył Ziuganow, którego partia była do tej pory drugą siłą w Dumie.

(abs)