Znana rosyjska dziennikarka Anna Politkowska została zamordowana. Wedle doniesień rosyjskiej agencji informacyjnej Interfax, znana ze swoich krytycznych publikacji na temat wojny w Czeczenii dziennikarka została zastrzelona w centrum Moskwy.

REKLAMA

Zamordowaną dziennikarkę w budynku, w którym mieszkała, znalazł jej sąsiad – to informacje podawane przez milicję, a cytowane przez rosyjskie media. Zabójca prawdopodobnie czekał na Politkowską przed jej domem. Gdy wsiadła do winy, cztery razy wystrzelił do niej z pistoletu. Trwają już poszukiwania mordercy.

"Nowa Gazeta", w której pracowała Politkowska, przeprowadzi własne śledztwo w sprawie zabójstwa - zapowiedział były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow, który kilka miesięcy temu został udziałowcem tego opozycyjnego pisma. To dzika zbrodnia przeciwko profesjonalnej dziennikarce i odważnej kobiecie. To cios zadany całej demokratycznej, niezależnej prasie - oświadczył Gorbaczow.

To zabójstwo ma bez wątpienia charakter polityczny – mówi Andrzej Zaucha, moskiewski korespondent RMF FM, który znał osobiście Politkowską. Nie mogę sobie wyobrazić, jak można było zabić tak inteligentną, drobną i kruchą kobietę. Przypomina, że równie głośne było tylko zabójstwo dziennikarza „Moskiewskiego Komsomolca”, Dmitrija Chołodowa, dokonane 12 lat temu przez grupę oficerów wojsk spadochronowych.

Nienawidziła jej armia rosyjska, nienawidziła jej Federalna Służba Bezpieczeństwa, czyli KGB, nienawidzili jej wszyscy, którzy mieli ręce splamione krwią niewinnych czeczeńskich ofiar tej wojny - mówi w rozmowie z RMF FM Jan Strzałka z „Tygodnika Powszechnego”, który przeprowadził z Politkowską kilka wywiadów.

Dodaje, że choć sam prezydent Putin nigdy się o niej nie wypowiadał, nie brak było słów generałów armii. Publicznie, w telewizji, w radiu generałowie mówili o niej, że jest suką, którą należy zlikwidować - wspomina. Jego zdaniem, dziennikarka jawnie igrała ze śmiercią.

Anna Politkowska była niezależna dziennikarką, reporterką „Nowej Gazety”, autorką kilku książek o współczesnej Rosji, a w szczególności o sytuacji w Czeczenii. Rozgłos zyskała dzięki krytycznym tekstom, dotyczącym wojny w Czeczenii.

Jedną z najbardziej znanych jej publikacji jest „Druga wojna czeczeńska”, wstrząsający reportaż o rozpoczętym w 1999 roku, a trwającym do dziś konflikcie. Dziennikarka napisała także bardzo osobistą książkę, w której przedstawiła Rosję pod rządami Władimira Putina – „Rosja Putina”.

Politkowska wielokrotnie występowała na forum organizacji międzynarodowych, m.in. ONZ i NATO, jako specjalistka od spraw czeczeńskich. W czasie oblężenia teatru na Dubrowce w 2002 roku podjęła się negocjacji z terrorystami. W 2003 roku otrzymała nagrodę OBWE za działalność dziennikarską i wkład w rozwój demokracji.