6 osób zginęło, a ok. 200 odniosło obrażenia w zamieszkach w stolicy Indonezji, Dżakarcie - powiadomił gubernator Anies Baswedan. Stało się to po tym, jak komisja wyborcza potwierdziła, że kwietniowe wybory prezydenckie wygrał dotychczasowy szef państwa Joko Widodo.

REKLAMA

Osoby ranne zostały rozwiezione do pięciu szpitali - sprecyzował gubernator Anies Baswedan. W szpitalach przeprowadzane są autopsje w celu określenia przyczyn śmierci osób, które zginęły w zamieszkach.

Zwolennicy przegranego w wyborach kandydata opozycji Prabowo Subianto starli się w nocy z siłami bezpieczeństwa. Niezadowoleni z wyniku wyborczego demonstranci podpalali samochody i obrzucali policję kamieniami i koktajlami Mołotowa. Podpalili także budynek internatu sił policyjnych. Do rozpędzania protestujących siły bezpieczeństwa użyły gazu łzawiącego, armatek wodnych i gumowych kul.

Ponad 20 osób zostało zatrzymanych.

/ Mast Irham / PAP/EPA
/ Mast Irham / PAP/EPA
/ ADI WEDA / PAP/EPA
/ Mast Irham / PAP/EPA
/ Mast Irham / PAP/EPA
/ Mast Irham / PAP/EPA
/ Mast Irham / PAP/EPA
/ Mast Irham / PAP/EPA
/ ADI WEDA / PAP/EPA
/ ADI WEDA / PAP/EPA

Rzecznik policji w Dżakarcie poinformował Argo Yuwono, że na ulice stolicy wysłano około 50 tys. policjantów i żołnierzy. Wielu mieszkańców opuściło miasto, a niektóre rejony centrum są zamknięte dla ruchu drogowego. Budynek agencji zajmującej się nadzorem wyborów oraz siedziba komisji wyborczej zostały zabezpieczone drutem kolczastym - podaje agencja Associated Press.

Wczoraj komisja wyborcza podała, że Prabowo Subianto przegrał wybory prezydenckie z 17 kwietnia, uzyskawszy 44,5 proc. głosów; natomiast ubiegający się o drugą kadencję Joko Widodo otrzymał 55,5 proc.

Reprezentujący elitę polityczną i wojskową były generał Prabowo nie zaakceptował wyników wyborów i ogłosił się ich zwycięzcą. Prabowo chce zaskarżyć wynik przed Trybunałem Konstytucyjnym; zarzuca masowe oszustwa, ale nie dostarczył na to wiarygodnych dowodów - pisze AP.

Prabowo walczył z Widodo również w wyborach z 2014 roku, ale przegrał je 6 pkt proc. Wówczas zaskarżył wynik, ale sprawę przegrał.