Trzech palestyńskich terrorystów zginęło w starciach z izraelską armią na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy. 18 osób zostało zatrzymanych - poinformowały izraelskie źródła wojskowe. W sobotę i niedzielę wojska izraelskie wycofały się z Ramallah i Nablusu. Premier Izraela zapowiedział nowy etap walki z palestyńskimi terrorystami.

REKLAMA

Dwaj zabici Palestyńczycy to członkowie terrorystycznych Brygad Męczenników Al-Aksy. Trzecia ofiara to ekstremista z Al-Fatah. Obie organizacje powiązane są z palestyńskim przywódcą Jaserem Arafatem. W obozie uchodźców w Deheisze, w okolicach Betlejem, wojsko zatrzymało 14 mieszkających obok siebie osób podejrzewanych o działalność antyizraelską. W innych rejonach aresztowano cztery osoby.

W sobotę i niedzielę wojska izraelskie wycofały się z Ramallah i Nablusu. "Zakończyliśmy tę fazę operacji „Mur Ochronny”. Osiągnęliśmy bardzo istotne rezultaty, ale walka z terroryzmem trwa. Będzie jednak prowadzona inną metodą" – zapowiedział premier Izraela Ariel Szaron. Przypuszcza się, że premier miał na myśli izraelskie strefy buforowe, które chce utworzyć na Zachodnim Brzegu, by uniemożliwić przenikanie do Izraela samobójczych zamachowców palestyńskich.

foto RMF

11:00