Nie kilkadziesiąt wysłanych CV, nie wizyty u wielu pracodawców, a łut szczęścia pomógł wysłannikom RMF znaleźć pracę w Irlandii. Roman Osica i Paweł Świąder pracują w jednym z lokali pod Dublinem. Cały dzień próbują pracy kelnerów, a wieczorem podliczają napiwki.

REKLAMA

Wszystko dzięki szczęśliwemu spotkaniu w jednym z pubów, gdzie nasi wysłannicy poznali właściciela lokalu. Okazało się, że posiada on także inne puby, a w jednym z nich, oddalonym kilkanaście kilometrów od Dublina, potrzebuje rąk do pracy.

Sprzątanie, podawanie jedzenia, a wkrótce być może praca za barem – to zawodowa przyszłość Romana Osicy i Pawła Świądra. Posłuchaj relacji naszych wysłanników:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Po pracy nasi wysłannicy usiedli w pubie, gdzie przez cały dzień ciężko pracowali. Jako kelnerzy patrzyli na piwo, które podawali klientom, teraz sami mogą je spróbować. Siedząc przy stoliku, podliczali swoje napiwki. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio