Do Sądu Rejonowego w Przemyślu trafił akt oskarżenia ws. wypadku polskiego autokaru we Francji, do którego doszło we wrześniu 2012 roku. 31-letni kierowca pojazdu został oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.

REKLAMA

W wypadku polskiego autokaru w okolicach Miluzy zginęły dwie osoby, a 44 zostały ranne. Rzeczniczka przemyskiej prokuratury poinformowała, że 31-Wojciech Z., który prowadził pojazd, został oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy, ale poprzez umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu. Mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość i nie zachował szczególnej ostrożności przy gwałtownym skręcie w prawo i zjeżdżaniu z autostrady. Wykonał gwałtowny manewr skrętu w prawo przy prędkości 110 km na godzinę. Stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego autokar zderzył się z barierką ochronną na drodze, z lampą sygnalizacyjną, a następnie przewrócił się na prawy bok - relacjonowała Marta Pętkowska.

W czasie śledztwa kierowca przyznał się do winy i zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze. Jak wyjaśnił, wyprzedzał jadącą przed nim ciężarówkę i zbyt późno skręcił.

Kara dla Wojciecha Z. uzgodniona z prokuratorem to 3 lata w zawieszeniu na sześć lat, tysiąc zł grzywny i czteroletni zakaz prowadzenia autobusów (autokarów).

Do wypadku pod Miluzą doszło we wrześniu 2012 roku. Autokarem ze Słubic do Nicei jechało 65 pasażerów i trzyosobowa załoga. Oprócz Polaków, wśród podróżujących, była piątka Ukraińców oraz dwójka Francuzów. W wypadku zginęły dwie osoby - obywatele polscy.

Autokar, którym podróżowali poszkodowani należał do przemyskiego biura podróży Albatros, ale został wynajęty od Albatrosa przez Prywatne Biuro Podróży Sindbad z Opola.

Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku
Służby ratunkowe na miejscu wypadku