50-latek Cesar Arnoldo Gomez z Meksyku utknął w tunelu, który sam wykopał i spędził w nim 24 godziny. Mężczyzna kopał przekop po to, by szpiegować swoją byłą partnerkę.

REKLAMA

Man trapped after digging a hole to spy on his ex girlfriend https://t.co/Qe6dpxhRwU

Independent29 kwietnia 2019

Ta nietypowa akcja ratunkowa miała miejsce w Puerto Penasco na północy Meksyku. Cesar Arnoldo Gomez po 14 latach związku z Griseldą Santillan dostał sądowy zakaz zbliżania się do partnerki. Powodem była przemoc, którą wobec niej stosował. Kobieta uważała też, że był o nią chorobliwie zazdrosny.

Mężczyzna chciał jednak wciąż szpiegować swoją byłą partnerkę. W tym celu przez kilka dni wykonywał podkop pod domem, w którym mieszkała kobieta. Po kilku dniach pracy Gomez utknął w dziurze i nie mógł się z niej wydostać.

Była partnerka mężczyzny opowiadała, że kilka dni przed odkryciem tunelu słyszała odgłosy drapania pochodzące z ziemi. Wydawało jej się, że dźwięki są wydawane przez jej kota. Kiedy jednak te stawały się coraz głośniejsze, Santillan postanowiła sprawdzić, skąd dochodzą. Odkryła, że pod jej domem jest wykopany tunel, a w nim znajduje się jej były partner. Zobaczyłam buty, noże i butelkę wody. Po chwili spostrzegłam mojego byłego partnera. Krzyczałam na niego, ale on mnie ignorował - mówi gazecie Mexico News Daily Griselda Santillan.

Okazało się, że mężczyzna utknął w przekopie i od kilkudziesięciu godzin nie mógł się z niego wydostać. Kiedy kobieta wezwała pomoc, Gomez odmówił współpracy z ratownikami, dlatego musiał zostać wyciągnięty siłą. Jak powiedzieli ratownicy, którzy przybyli na miejsce, Gomez był poważnie odwodniony i wyglądał na odurzonego jakąś substancją.

50-latek najbliższe dni spędzi w areszcie.