Komisja Europejska grozi Francji sankcjami za wydalanie z kraju Romów. Komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding określiła prowadzoną w tej sprawie politykę Nickolasa Sarkozy'ego mianem "hańby".
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Reding zareagowała z oburzeniem na informacje, że - wbrew zapewnieniom francuskich ministrów przyjeżdżających do Brukseli na rozmowy z KE - wydany przez rząd w Paryżu okólnik wskazywał Romów jako szczególny obiekt zainteresowania władz imigracyjnych.
Zdaniem komisarz, stanowi to złamanie przez Francję zakazu dyskryminacji na tle narodowościowym lub etnicznym.
Paryż zaostrzył politykę wobec Romów z Europy Wschodniej pod koniec lipca, likwidując dziesiątki romskich obozowisk. Według danych francuskich władz, od 28 lipca w ramach procedury "dobrowolnego powrotu" odesłano do Rumunii i Bułgarii ponad 900 Romów. Romowie, którzy wyjeżdżają dobrowolnie, otrzymują od francuskiego rządu jednorazową zapomogę w wysokości 300 euro dla każdego dorosłego i 100 euro dla dziecka.