Już 40 tys. mieszkańców zostało ewakuowanych z terenów położonych najbliżej wulkanu Mayon na Filipinach. Wulkan grozi erupcją, chociaż - jak twierdzą wulkanolodzy - nieznacznie ucichł. Wciąż jednak wyrzuca ze swego wnętrza popiół.

REKLAMA

Zmniejszenie aktywności jest tylko pozorne, anomalne zachowanie wulkanu wciąż jest bardzo intensywne i nadal istnieje ryzyko erupcji - przestrzega dyrektor filipińskiego centrum wulkanologicznego Renato Solidum.

Aktywność filipińskiego wulkanu zaczęła wzrastać 15 lipca. Z powodu erupcji Mayona w 1993 roku zginęło 77 osób.