Antolín González, niegdyś uznawany za wielką nadzieję hiszpańskiej Formuły 1, został zatrzymany pod zarzutem zamordowania własnego ojca. Do zdarzenia doszło miejscowość Aranda del Duero.

REKLAMA

Antolín González niegdyś elektryzował środowisko fanów sportów motorowych. Urodzony w Burgos młody kierowca już od najmłodszych lat udowadniał, że ma talent, aby osiągnąć międzynarodowy sukces. W wieku zaledwie 13 lat stał się najmłodszym zawodnikiem, który zasiadł za kierownicą bolidu Formuły 3. Wcześniej, podczas swojej pierwszej wizyty na torze kartingowym w Villariezo, pobił rekord trasy, czym zwrócił na siebie uwagę trenerów i sponsorów. Jego kariera rozwijała się błyskawicznie - startował w hiszpańskiej Formule 4, a następnie w Formule Masters China i Asian Formula Renault Series, gdzie w 2018 roku sięgnął po tytuł wicemistrza.

Niestety, mimo wybitnych umiejętności, González musiał zrezygnować z dalszej kariery wyścigowej. Powodem był brak wsparcia finansowego, który uniemożliwił mu dalsze starty na międzynarodowych torach. Jego nazwisko zniknęło z pierwszych stron gazet - aż do teraz.

Zabójstwo w Aranda del Duero - co wydarzyło się w sobotę?

To, co wydarzyło się w minioną sobotę w niewielkiej miejscowości Aranda del Duero, zszokowało lokalną społeczność. Jak podają hiszpańskie media, w tym "El Correo de Burgos", funkcjonariusze policji zostali wezwani do interwencji po zgłoszeniu ataku nożem na jednego z mieszkańców. Ofiarą okazał się 56-letni Antolín González senior, właściciel dobrze znanej w regionie firmy.

Na miejscu obecna była matka młodego Antolína i była żona ofiary. To ona zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Mimo szybkiej reakcji służb ratunkowych ranny mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Sprawca, którym okazał się Antolín González junior, po zadaniu śmiertelnego ciosu uciekł z miejsca zdarzenia. Policja rozpoczęła natychmiastowy pościg i wkrótce go zatrzymała w sąsiedniej miejscowości. Funkcjonariusze nadal poszukują narzędzia zbrodni oraz próbują ustalić motyw, który mógł doprowadzić do tej tragedii.

Według relacji lokalnych mieszkańców i doniesień mediów, w rodzinie Gonzálezów od dłuższego czasu narastał konflikt. Sąsiedzi nie ukrywają, że relacje między ojcem a synem były napięte. Policja nie wyklucza, że to właśnie rodzinne nieporozumienia mogły być bezpośrednią przyczyną dramatycznych wydarzeń.

Obecnie Antolín González junior znajduje się pod nadzorem sędziego, który ma zdecydować o dalszym losie podejrzanego. Jeśli zarzuty się potwierdzą, młodego mężczyznę czeka proces, który może zakończyć się wieloletnim wyrokiem.