Anonimowe donosy informatyczne na temat życia prywatnego kolegów z pracy zostały zakazane we francuskich przedsiębiorstwach. Sędziowie uznali za nielegalne programy komputerowe zachęcające pracowników do dyskretnego przekazywania dyrekcji tego typu informacji.

REKLAMA

Dyrekcja normandzkiej filii amerykańskiego koncernu medycznego Stryker umieściła w wewnętrznej sieci komputerowej wirtualne formularze donosów. Wystarczyło zaznaczyć źródło informacji, np. „ktoś mi powiedział” lub „przypadkiem zobaczyłem”, a następnie anonimowo przesłać szefom nie tylko informacje o karalnych zachowaniach danego kolegi, np. zażywaniu przez niego narkotyków, ale również na temat jego stanu zdrowia lub życia prywatnego.

Francuski sąd dał przedsiębiorstwu miesiąc na zlikwidowanie nielegalnego programu. Za każdy dzień zwłoki będą mu grozić wysokie grzywny. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Marka Gładysza:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio