Izba Gmin, niższa izba brytyjskiego parlamentu, przyjęła wczoraj wieczorem stosunkiem głosów 346 do 206 ustawę ratyfikującą Traktat Reformujący Unię Europejską. Teraz zajmie się nią Izba Lordów.

REKLAMA

Dyskusje nad ustawą trwały w Izbie Gmin przez ostatnich sześć tygodni. W ich trakcie m.in. odrzucono poprawkę przewidującą zorganizowanie referendum, w którym o przyjęciu traktatu zdecydowaliby obywatele. Zwolennikami referendum byli opozycyjni konserwatyści i pewna liczba dysydentów z rządzącej Partii Pracy.

Minister spraw zagranicznych David Miliband przekonywał wczoraj deputowanych, że traktat jest dobry dla Zjednoczonego Królestwa i dla Europy. Zdaniem wielu analityków, w razie poddania Traktatu Lizbońskiego pod głosowanie powszechne zostałby on prawdopodobnie przez Brytyjczyków odrzucony.

Traktat Lizboński podpisali przywódcy państw Unii Europejskiej w grudniu ubiegłego roku. Aby wszedł on w życie w 2009 r., musi go ratyfikować 27 państw członkowskich UE.

Główne postanowienia Traktatu z Lizbony to usprawnienie unijnych instytucji poprzez podjęcie nowego systemu podejmowania decyzji w UE, a także nadanie Unii osobowości prawnej oraz wiążącego charakteru Karcie Praw Podstawowych.