"Ukraina nie zamknie granicy z Polską, nie prowadzimy negocjacji w tej sprawie" - oświadczył ukraiński wicepremier Ołeksandr Kubrakow. Dodał, że Kijów czeka na "odpowiednie decyzje" ze strony polskiego rządu, by sytuacja nie osiągnęła poziomu impasu.

REKLAMA

Ukraina nie zamierza zamknąć swoich granic z Polską. Nikt ze strony ukraińskiej nie prowadzi negocjacji w tej sprawie. Nasi ludzie walczą o swoje przetrwanie na wojnie z rosyjskim agresorem. Dla nas stabilna granica to kwestia przetrwania - napisał wicepremier w serwisie X.

Mamy wielki szacunek do przyjaznej Polski i zaproponowaliśmy konstruktywne rozwiązania oraz podjęliśmy kroki, by obniżyć napięcia na granicy - dodał wicepremier ds. infrastruktury.

Zaznaczył, że Kijów oczekuje "odpowiednich decyzji" ze strony polskiego rządu, by sytuacja nie osiągnęła poziomu impasu.

Ukraine is not going to close its borders with Poland. No one from the Ukrainian side is negotiating about this. Our people are fighting for their existence in a war with the Russian aggressor. For us, a stable border is a matter of survival. We have great respect for friendly... pic.twitter.com/lgbLb3FRdK

OlKubrakovFebruary 28, 2024

Tusk: Rozmawiamy ze stroną ukraińską o czasowym zamknięciu granicy

W środę premier Donald Tusk poinformował, że prowadzone są rozmowy ze stroną ukraińską o całkowitym zamknięciu granicy na wymianę towarową. Jak jednak zaznaczył, byłoby to rozwiązanie tymczasowe i "bolesne" dla obu stron.

Rozmawiamy także ze stroną ukraińską o czasowym zamknięciu granicy i zamknięciu w ogóle wymiany towarowej. O tym też będę rozmawiał jutro z polskimi rolnikami, ale takie rozwiązanie byłoby tylko tymczasowe i obustronnie bolesne - powiedział Tusk.

Jestem gotów podjąć decyzje nawet twarde, jeśli chodzi o granicę z Ukrainą, zawsze w porozumieniu z Kijowem, żeby nie było napięć niepotrzebnych między Warszawą a Kijowem, ale musimy znaleźć rozwiązanie, które będzie długotrwałe - dodał.