Kierowcy muszą szczególnie uważać na rowerzystów w mieście Reggio Emilia w środkowych Włoszech. Na ulicach jednokierunkowych rowerzyści mogą - decyzją miejskich władz - jeździć pod prąd.

REKLAMA

W ten sposób władze starają się zachęcić jak najwięcej mieszkańców do przesiadki z samochodu na przyjazny dla środowiska rower. Ta decyzja ma również aspekty formalno-prawne. W razie wypadku jeszcze łatwiej będzie można pociągnąć do odpowiedzialności kierowcę samochodu - cytuje autora pomysły dziennik "La Repubblica". Nie wszystkim członkom rady miejskiej podoba się to rozwiązanie; kilku zapowiedziało nawet zaskarżenie przepisu do sądu. Podkreślają, że Reggio Emilia nie jest niezależną republiką, władną uchwalać własne zasady ruchu drogowego.