Brytyjski koroner zarządził dochodzenie w sprawie śmierci Aleksandra Litwinienki - poinformowały lokalne władze. Byłego oficera Federalnej Służby Bezpieczeństwa, krytykującego Kreml, zabito pięć lat temu.

REKLAMA

Brytyjskie władze podejrzewają, że Litwinienkę otruł jego dawny kolega ze służb specjalnych, a obecnie deputowany do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Andriej Ługowoj. Wielka Brytania bezskutecznie zabiega o jego ekstradycję.

Rosja utrzymuje, że nie miała nic wspólnego z zabójstwem Litwinienki. Eksperci są jednak przekonani, że do takiej zbrodni nie mogło dojść bez poparcia Kremlu.

Litwinienko - zagorzały krytyk ówczesnego prezydenta Rosji Władimira Putina - zmarł w listopadzie 2006 roku w Londynie. Został otruty izotopem polonu.