"Ratownicy w szwajcarskich Alpach znaleźli dwa ciała, prawdopodobnie Polaków" - potwierdził w rozmowie z RMF FM Paweł Wroński, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jeszcze dziś w Bernie mają zostać przeprowadzone badania DNA i identyfikacja odnalezionych zwłok - ustalił nasz dziennikarz.
Jak dowiedział się reporter RMF FM Jakub Rybski, szwajcarskie służby odnalazły dwa ciała prawdopodobnie na skalnej półce masywu Weissmies, po stronie północnej. Zwłoki zostały sprowadzone na dół.
W tej części Alp wspinali się dwaj Polacy, którzy wyruszyli w góry z miejscowości Saas-Grund, gdzie zostawili swój samochód. Wszystko wskazuje na to, że alpiniści trafili na lawinę skalną, która porwała ich w niższe partie góry.
Ratownicy w szwajcarskich Alpach znaleźli dwa ciała, prawdopodobnie Polaków - potwierdził w rozmowie z RMF FM Paweł Wroński, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nasz dziennikarz ustalił, że jeszcze dziś w Bernie mają zostać przeprowadzone badania DNA i identyfikacja odnalezionych zwłok.
Na późniejszej konferencji prasowej Paweł Wroński przekazał dziennikarzom, że "na razie nie mamy potwierdzenia, iż są to zwłoki naszych obywateli, ale wiele wskazuje, że tak może być". Dodał, że MSZ poinformowało rodziny poszkodowanych odpowiednio wcześniej, aby nie dowiedziały się o tym z mediów.
Przypomnijmy, mężczyźni w wieku 52 i 76 lat wyruszyli w Alpy 16 sierpnia, a trzy dni później urwał się z nimi kontakt.
W nocy z 21 na 22 sierpnia Włosi odebrali od nich sygnał SOS, który następnie został przekazany stronie szwajcarskiej.