Phenian musi zaprzestać prowokacyjnych akcji i powrócić do negocjacji na temat programu nuklearnego - oświadczył Biały Dom. Komunistyczne władze Korei Północnej ogłosiły, że nie zrezygnują z programu atomowego i zagroziły wojną, jeśli Stany Zjednoczone i ich sojusznicy dalej będą izolować kraj. To reakcja na rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, zaostrzającą sankcje wobec Korei.

REKLAMA

Sankcje przewidują m.in. zakaz handlu bronią z Koreą Północną. Ponadto kraje członkowskie ONZ mają kontrolować ładunki przesyłane drogą lądową, powietrzną i morską do tego kraju. W rezolucji zaostrzono również sankcje finansowe wobec Phenianu – rozszerzono listę osób i firm północnokoreańskich, których aktywa finansowe za granicą zostały zamrożone.

Komunistyczny reżim zapowiedział w odpowiedzi wykorzystanie do celów zbrojeniowych całego zgromadzonego plutonu oraz rozpoczęcie wzbogacania uranu. To na razie tylko szantaż - stwierdził ekspert wojskowy generał Stanisław Koziej:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Uważam, że dzisiaj głównym obiektem szantażu jest Korea Południowa i pośrednio Stany Zjednoczone, ponieważ one są gwarantem bezpieczeństwa Korei Południowej - zaznaczył. Posłuchaj:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

4 kwietnia Korea Północna dokonała próby rakiet dalekiego zasięgu oraz serii prób rakiet krótkiego zasięgu. Z kolei pod koniec maja Phenian dokonał podziemnej próby nuklearnej.