Przedstawiciele władz Oklahoma City poinformowali, że w pobliskim mieście Moore odnaleziono 24 ofiary śmiertelne tornada, a nie 91, jak pierwotnie podawano. Są jednak obawy, że ostateczna liczba zabitych okaże się większa.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Mamy dobre wiadomości. Liczba (ofiar śmiertelnych) wynosi obecnie 24 - poinformowała przedstawicielka władz miejskich Amy Elliott. Dodała, że pierwotnie podawany bilans tragedii mógł być wynikiem podwójnego policzenia tych samych ofiar. Panował ogromny chaos - tłumaczyła.

Elliott zaznaczyła jednak, że pod gruzami wciąż mogą się znajdować dalsze ofiary. Poinformowała też, że zidentyfikowano 21 z 24 ofiar i zwłoki są już przekazywane rodzinom. Ponad 120 ludziom, w tym 50 dzieciom, udzielono pomocy w szpitalach.

Obama: Kraj będzie z mieszkańcami Moore tak długo, jak trzeba

Prezydent Barack Obama zapewnił gubernator Oklahomy, Mary Fallin, że do dyspozycji władz stanowych pozostają wszelkie niezbędne środki rządu federalnego na akcję ratowniczą i odbudowę w Moore. Mieszkańcy Moore powinni wiedzieć, że ich kraj będzie z nimi tak długo, jak trzeba - podkreślił.

Obama ogłosił stan klęski żywiołowej w rejonie nawiedzonym przez tornado i zapowiedział szybką pomoc.

Żywioł uderzył w 55-tysięczną miejscowość Moore w poniedziałek wieczorem czasu miejscowego. Towarzyszyły mu wiatry wiejące z prędkością nawet 320 km/godz. Agencja Associated Press odnotowuje, że taką prędkość wiatru osiąga zaledwie 1 procent wszystkich tornad. Lej tego tornada był szeroki na 3 km, a trąba powietrzna w ciągu około 40 minut przemierzyła 32 km.

/ PAP/EPA/ED ZURGA /
/ PAP/EPA/ED ZURGA /
/ PAP/EPA/ED ZURGA /
/ PAP/EPA/ED ZURGA /
/ PAP/EPA/ED ZURGA /
/ PAP/EPA/ED ZURGA /

(edbie)