​"Sprawa jest znana polskim służbom konsularnym. Konsulat Generalny RP w Chicago pozostaje w kontakcie z zatrzymanym Polakiem oraz z jego rodziną" - poinformowali RMF FM przedstawiciele Ambasady RP w Waszyngtonie. Chodzi o lekarza polskiego pochodzenia, któremu grozi deportacja z USA za wykroczenia sprzed 25 lat.

REKLAMA

MSZ ani placówki dyplomatyczno-konsularne na terenie USA nie są upoważnione do przekazywania szczegółowych informacji w sprawie osobom trzecim - dodają przedstawiciele Ambasady RP w Waszyngtonie.

Sprawa jest znana polskim subom konsularnym. Konsulat Generalny RP w Chicago pozostaje w kontakcie z zatrzymanym Polakiem oraz z jego rodzin informuje @RMF24pl nasza ambasada w Waszyngtonie @PolishEmbassyUS O Polaku mwi najwiksze media w USA. https://t.co/5e5bjLG3gY

p_zuchowski23 stycznia 2018

Przypomnijmy, że Amerykański Urząd Imigracyjny (ICE) powiadomił we wtorek o aresztowaniu urodzonego w Polsce lekarza z miasta Kalamazoo w stanie Michigan w związku z dwoma wykroczeniami, jakich dopuścił się w USA 25 lat temu.

43-letni Łukasz Niec został aresztowany 16 stycznia za "administracyjne naruszenia zasad imigracji" (administrative immigration violations) - napisano w oświadczeniu ICE. Wskazano następnie, że może on zostać deportowany za wykroczenia z 1992 roku, za które został skazany - zniszczenie własności i przyjęcie rzeczy pochodzących z kradzieży. Uczył się wtedy w szkole średniej.

Łukasz Niec przybył do USA legalnie jako kilkuletnie dziecko. Według ICE pozostanie w areszcie do czasu zakończenia procedury dotyczącej jego wydalenia.

Lekarz jest cenionym internistą. Pracuje w Kalamazoo w Michigan.

Rodzina obawia się, że teraz zostanie on odesłany do Polski. Nie mówi nawet po polsku, nikogo tam nie zna, byłby kompletnie zagubiony- rozpacza jego siostra, Iwona Niec-Villaire, która sama jest prawniczką. Jest doskonałym lekarzem, kochającym mężem i ojcem. Zawsze pomaga innym - dodaje jego żona Rachelle Burkart-Niec.

W obronie lekarza stanęli także jego współpracownicy. To dokładnie taki obcokrajowiec, na jakich powinno zależeć naszemu krajowi - stwierdził jeden z lekarzy.

Agencja Associated Press pisze, powołując się na rodzinę Łukasza Niec, że przyznał się on do winy w ramach stanowego programu pomocy ludziom, którzy popadli w konflikt z prawem, i powiedziano mu, iż nie będzie to użyte do deportacji.

AP informuje, że Łukasz Niec ma córkę z poprzedniego związku, podobnie jak jego żona.

(m)