Brutalne morderstwo w Mikołajowie na Ukrainie. 30-latka urodziła dziecka na balkonie, zamordowała je, po czym wyrzuciła do kosza na śmieci.
7 lutego w Mikołajowie w kontenerze na śmieci znaleziono zwłoki noworodka. Na miejsce wezwano śledczych. Na ciele dziecko zauważono rany kłute oraz ślady duszenia.
Funkcjonariusze zatrzymali 30-letnią kobietę. Powiedziała im, że ciążę ukrywała przed wszystkimi. Urodziła w nocy na balkonie, by nie budzić dwójki swoich innych dzieci. Następnie próbowała zabić noworodka - najpierw dźgnęła chłopca 22 razy nożyczkami, a następnie go udusiła. Zwłoki wyrzuciła do osiedlowego kosza.
Podczas przesłuchania 30-latka zeznała, że zabiła swoje dziecko ze strachu przed własną matką.
W sprawie wciąż prowadzone jest śledztwo. Kobiecie grozi nawet dożywocie za brutalne morderstwo noworodka.
(az)