Prokuratura Generalna w Kijowie rozesłała listy gończe za 18 wysokimi urzędnikami Rosji, w tym za ministrem obrony Siergiejem Szojgu, którzy podejrzewani są o udział w zamachu na bezpieczeństwo narodowe Ukrainy – poinformował prokurator Jurij Łucenko. Wśród ściganych jest także m.in. doradca prezydenta Rosji Władimira Putina Siergiej Głaziew, dwóch wiceministrów obrony narodowej oraz dziesięciu generałów rosyjskiej armii.

REKLAMA

Łucenko dał do zrozumienia, że przygotowywane są podobne kroki wobec prezydenta Putina i premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Jak wyjaśnił, zawiadomienia o podejrzeniu i wezwania na przesłuchania doręczono zainteresowanym pocztą elektroniczną i kurierską na adresy miejsc ich pracy.

Prócz Szojgu i Głaziewa zawiadomienia otrzymali: Oleg Bielawiencew, były pełnomocnik prezydenta Rosji w tzw. Krymskim Okręgu Federacyjnym, pierwszy zastępca ministra obrony i naczelnik sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych, Walerij Gierasimow, a także wiceministrowie obrony - Dmitrij Bułhakow i Nikołaj Pankow.

Listy nadeszły także do: dowódcy stacjonującej na Krymie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, Ołeksandra Witki i oficerów, pełniących ważne stanowiska w tej formacji w 2014 roku, czyli w czasie, gdy Rosja zaanektowała należący do Ukrainy półwysep. Zawiadomienia przesłano również dowódcom zachodniego i południowego okręgu wojskowego Rosji i ich podwładnym.

Na Ukrainie od wiosny 2014 roku trwa konflikt z Rosją, która zajęła Krym, oraz toczą się walki między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie kraju. Dotychczas zginęło w nich ponad 9,5 tys. osób.

APA