Proprezydencki blok Nasza Ukraina wystąpił dziś z rządu i przeszedł do opozycji wobec rządu Wiktora Janukowycza. Nasza Ukraina nie wyklucza współpracy z ugrupowaniem Julii Tymoszenko.

REKLAMA

Negocjacje o wejściu Naszej Ukrainy w koalicję z Partią Regionów, socjalistami i komunistami trwały ponad dwa miesiące. Porozumienie rozbiło się o tekst umowy koalicyjnej. Nasza Ukraina chciała, by zawierała ona wszystkie punkty podpisanego w sierpniu Uniwersału Jedności Narodowej Juszczenki, m.in. paragrafy mówiące o niezmienności dążeń Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO.

Dzisiejsze oświadczenie Naszej Ukrainy o przejściu do opozycji oznacza - zdaniem obserwatorów - że obóz prezydenta Juszczenki powraca do walki o władzę w państwie. Politolodzy już przewidują, że prezydent Wiktor Juszczenko może próbować zmienić konstytucję, by uzyskać więcej władzy.