Prezydent Donald Trump poinformował, że Coca-Cola zgodziła się na stosowanie prawdziwego cukru trzcinowego w swoich napojach sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych. To efekt rozmów prowadzonych przez administrację w ramach inicjatywy Make America Healthy Again.

REKLAMA

Prezydent Donald Trump ogłosił w środę, że po rozmowach z przedstawicielami Coca-Coli firma zgodziła się na stosowanie cukru trzcinowego w napojach sprzedawanych na rynku amerykańskim.

"Rozmawiałem z Coca-Colą o używaniu PRAWDZIWEGO cukru trzcinowego w napojach w Stanach Zjednoczonych i zgodzili się to zrobić. Chciałbym podziękować wszystkim decydentom w Coca-Coli" - napisał Trump na platformie Truth Social.

Rzecznik Coca-Coli potwierdził, że firma wkrótce przedstawi szczegóły dotyczące nowych produktów i podziękował prezydentowi za zainteresowanie marką. Obecnie napoje Coca-Coli w USA są słodzone głównie syropem kukurydzianym o wysokiej zawartości fruktozy, podczas gdy w wielu innych krajach firma stosuje cukier trzcinowy.

Zmiana wpisuje się w działania administracji Trumpa w ramach programu Make America Healthy Again (MAHA), który zachęca producentów żywności do rezygnacji z niektórych składników, takich jak sztuczne barwniki - podaje agencja Reutera.

Sekretarz zdrowia Robert F. Kennedy Jr. od dawna krytykuje wysokie spożycie cukru w amerykańskiej diecie i zapowiada, że nowe wytyczne żywieniowe będą promować "pełnowartościową żywność".

W raporcie komisji MAHA z maja podkreślono, że nadmierne spożycie syropu kukurydzianego może przyczyniać się do otyłości dziecięcej i innych problemów zdrowotnych.

Kontrowersje wokół zmiany

Eksperci medyczni zalecają ograniczenie spożycia cukru, ale nie wskazują istotnych różnic zdrowotnych między cukrem trzcinowym a syropem kukurydzianym. John Bode, prezes Corn Refiners Association, skrytykował decyzję: "Zastąpienie syropu kukurydzianego cukrem trzcinowym nie ma sensu. To kosztowałoby tysiące miejsc pracy w przemyśle spożywczym, obniżyłoby dochody rolników i zwiększyło import zagranicznego cukru, bez żadnych korzyści zdrowotnych".

Administracja Trumpa zatwierdziła także wnioski niektórych stanów o wykluczenie napojów gazowanych z programu pomocy żywnościowej SNAP, co wywiera dodatkową presję na firmy takie jak Coca-Cola i PepsiCo.

Ameryka ma problemy z "wielkością"

Według danych Centers for Disease Control and Prevention (CDC), aż 41,9 proc. dorosłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych cierpi na otyłość. Wśród dzieci i młodzieży w wieku 2-19 lat odsetek ten wynosi 19,7 proc. Specjaliści podkreślają, że wskaźniki te rosną nieprzerwanie od dekad, a pandemia COVID-19 dodatkowo pogłębiła problem - m.in. przez ograniczenie aktywności fizycznej i zmianę nawyków żywieniowych.

Do głównych przyczyn otyłości w USA zalicza się wysokokaloryczną dietę bogatą w cukry i tłuszcze nasycone, powszechną dostępność przetworzonej żywności oraz napojów słodzonych, a także siedzący tryb życia. Nie bez znaczenia są również czynniki genetyczne, środowiskowe, stres i zaburzenia snu.

Eksperci zwracają uwagę na szczególnie negatywny wpływ napojów słodzonych syropem kukurydzianym o wysokiej zawartości fruktozy, które są szeroko dostępne na amerykańskim rynku.

Otyłość znacząco zwiększa ryzyko rozwoju wielu poważnych chorób, takich jak cukrzyca typu 2, nadciśnienie, choroby serca, niektóre nowotwory czy schorzenia układu kostno-stawowego. Według CDC, otyłość odpowiada za setki tysięcy przedwczesnych zgonów rocznie w Stanach Zjednoczonych.

Rosnące wskaźniki otyłości przekładają się także na coraz wyższe koszty opieki zdrowotnej oraz spadek jakości życia wielu Amerykanów.