Agenci Secret Service dokonali niepokojącego odkrycia, które może budzić pytania o bezpieczeństwo prezydenta USA Donalda Trumpa. W pobliżu lotniska w Palm Beach na Florydzie odkryto podejrzane stanowisko łowieckie. Widać było z niego miejsce, w którym amerykański przywódca wsiadał na pokład Air Force One.

REKLAMA

  • Podczas przygotowań do przylotu prezydenta Donalda Trumpa do Palm Beach Secret Service odkryła niepokojące stanowisko na drzewie w pobliżu lotniska.
  • Sprawą zajmuje się FBI. Na razie nikt nie został zatrzymany.
  • Nie jest jasne, czy stanowisko zostało przygotowane przez myśliwego, czy potencjalnego zamachowca.
  • Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w kraju i na świecie? Wejdź na rmf24.pl.

O odkryciu Secret Service jako pierwsza poinformowała telewizja Fox News. Na razie nikt nie został zatrzymany. Wyjaśnianiem tej sprawy zajmuje się FBI.

Rzecznik Secret Service cytowany przez Fox News stwierdził, że odkrycia dokonano w czasie przygotowań do przylotu Trumpa. Zapewnił, że jego służba w pełni współpracuje z FBI i lokalnymi organami ścigania.

BREAKING: The U.S. Secret Service uncovered a suspicious hunting stand with a direct line of sight to where President Trump exits Air Force One at the Palm Beach International Airport, officials tell FOX News Digital. pic.twitter.com/xFi42bpVcv

FoxNewsOctober 19, 2025

Nie jest jasne, czy znajdujące się na drzewie stanowisko było przygotowane przez myśliwego, czy przez potencjalnego zamachowca. Mimo to wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa.

Gdy w niedzielę prezydent Donald Trump był na lotnisku w Palm Beach, korzystał z małych schodów w tylnej części Air Force One. Fox News odnotowuje, że wchodził na pokład szybkim krokiem.