Każdy atak ze strony Iranu na cokolwiek amerykańskiego spotka się z wielką i miażdżącą siłą - napisał prezydent USA Donald Trump. Wcześniej tego dnia przywódca Iranu Hasan Rowhani ocenił, że nowe sankcje USA wymierzone w Teheran są "oburzające i idiotyczne".

REKLAMA

Dzisiejsze ignoranckie i obraźliwe oświadczenie Iranu tylko pokazuje, że nie rozumieją rzeczywistości. Każdy atak ze strony Iranu na cokolwiek amerykańskiego spotka się z wielką i miażdżącą siłą. W niektórych obszarach miażdżący będzie oznaczać starcie z powierzchni ziemi - napisał prezydent.

Rowhani powiedział wcześniej we wtorek, że decyzja o nałożeniu nowych sankcji na Teheran oznacza "pewną porażkę" Białego Domu, który jego zdaniem jest dotknięty "umysłowym opóźnieniem".

....Irans very ignorant and insulting statement, put out today, only shows that they do not understand reality. Any attack by Iran on anything American will be met with great and overwhelming force. In some areas, overwhelming will mean obliteration. No more John Kerry & Obama!

realDonaldTrump25 czerwca 2019

Tego samego dnia przebywający z wizytą w Izraelu doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton zapewnił, że USA nadal chcą rozmawiać z Iranem. Prezydent Trump "zostawił otwarte drzwi na prawdziwe negocjacje (...). Jedyne, co Iran powinien zrobić, to wejść przez te otwarte drzwi" - mówił.

Wprowadzone w poniedziałek przez Trumpa restrykcje objęły ajatollaha Alego Chameneia, jego współpracowników i ośmiu dowódców irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Miała być to reakcja na "serię agresywnych zachowań ze strony irańskiego reżimu w ostatnich tygodniach, w tym zniszczenie amerykańskiego drona" z 20 czerwca.

Do wzrostu napięcia między Waszyngtonem i Teheranem przyczynił się też atak na dwa tankowce w Zatoce Omańskiej, który miał miejsce tydzień wcześniej. O pierwszy i drugi incydent USA obwiniają Iran. Ten kategorycznie odrzuca oskarżenia o zaatakowanie tankowców, a w przypadku drona twierdzi, że zestrzelił ten bezzałogowy samolot, bo ten wtargnął w jego przestrzeń powietrzną. USA utrzymują, że do zestrzelenia doszło w międzynarodowej przestrzeni powietrznej.