Tragicznym odkryciem zakończyły się poszukiwania pięciu zaginionych w Meksyku członków zespołu muzycznego Grupo Fugitivo. Odnaleziono ciała pięciu osób. Władze twierdzą, że zostali zamordowani przez gang narkotykowy Cartel del Golfo.

REKLAMA

Muzycy zaginęli w niedzielę wieczorem, gdy jechali na prywatną imprezę w mieście Reynosa w stanie Tamaulipas zlokalizowanym przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi.

Smutny finał poszukiwań

Prokurator generalny Irving Barrios Mojica przekazał, że niedługo po zaginięciu muzyków, ich bliscy otrzymali żądania przekazania okupu.

Finał tej sprawy okazał się tragiczny. Odnaleziono ciała członków zespołu muzycznego Grupo Fugitivo.

Zatrzymano dziewięć osób. Są powiązani z gangiem narkotykowym

Jak przekazał prokurator, w związku z porwaniem i zabójstwem zatrzymano dziewięć osób związanych z grupą Los Metros - należącą do gangu narkotykowego Cartel del Golfo. Policja przejęła przy tym dziewięć sztuk broni palnej i dwa samochody.

Cartel del Golfo to jedna z meksykańskich grup przestępczych, uznanych niedawno przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa za "globalne organizacje terrorystyczne". W styczniu amerykańska ambasada w Meksyku wydała alert najwyższego, czwartego stopnia, ostrzegając obywateli, by powstrzymali się od podróży do kilku miast Meksyku, w tym Reynosy.