Tajna część opublikowanego w sieci raportu na temat atomowych okrętów podwodnych Wielkiej Brytanii przestała być tajemnicą. A wszystko przez błąd brytyjskiego resortu obrony.

REKLAMA

Raport zamieszczono na stronie brytyjskiego parlamentu. Część dokumentu ocenzurowano - zamalowano na czarno. Wystarczyło jednak skopiować raport i wkleić go do zwykłego edytora tekstu, by wykreślone z niego fragmenty stały się czytelne.

Raport dotyczył brytyjskich nuklearnych okrętów podwodnych, a dokładnie procedur działania w przypadku katastrofy na ich pokładzie. Zawierał oceny na temat przyszłości okrętów klasy Vanguard (wyposażonych w rakiety balistyczne Trident), a także mówił o tym, jak sojusznicza amerykańska marynarka wojenna chroni swoje jednostki.

O tym, że ministerstwo popełniło błąd, zaalarmował resort dziennikarz jednej z gazet. Zdaniem niektórych polityków, jeśli utajnione części raportu dostały się w niepowołane ręce, wrogowie Wielkiej Brytanii mogą być w posiadaniu informacji ważnych ze strategicznego punku widzenia.

To kolejna kompromitująca wpadka pracowników ministerstwa obrony, dotycząca nuklearnych okrętów podwodnych. W ubiegłym roku największy z nich, HMS Astute, utknął na mieliźnie u wybrzeży Szkocji. Powód? Błąd załogi.