Szwedzkie myśliwce i okręty wojenne monitorują ruchy rosyjskiej jednostki w pobliżu Wielkiego Bełtu. To "Noworosyjsk" - okręt podwodny klasy Kilo, należący do Floty Czarnomorskiej. Ostatnio widziany był m.in. u wybrzeży Francji i Holandii, holowany przez okręt pomocniczy marynarki rosyjskiej. Wiele wskazuje na to, że jednostka znajduje się w fatalnym stanie technicznym, co zresztą stało się obiektem kpin sekretarza generalna NATO.
Szwedzkie siły zbrojne od wtorku śledzą rosyjski okręt podwodny, który wpłynął do Morza Bałtyckiego przez cieśninę Wielki Bełt. Jak poinformowała rzeczniczka szwedzkiej armii, Vendela Kirsch, w rejon wysłano zarówno myśliwce, jak i okręty wojenne, by monitorować trasę rosyjskiej jednostki.
Według oficjalnych informacji, rosyjski okręt podwodny przebywa na wodach międzynarodowych. Śledzimy go od wczoraj i mamy dobrą orientację, gdzie się znajduje - przekazała Kirsch w rozmowie z "Aftonbladet". Dodała, że obecność okrętu może być zauważalna dla mieszkańców regionu, dlatego wojsko zdecydowało się poinformować opinię publiczną.
Szwedzkie wojsko podkreśla, że działania te są elementem rutynowej działalności i odbywają się w ścisłej współpracy z sojusznikami. Jeśli coś dzieje się na Bałtyku, my i nasi sojusznicy jesteśmy o tym poinformowani - zaznaczyła Kirsch, nie ujawniając jednak, kto jako pierwszy wykrył rosyjską jednostkę.
Yesterday, a russian submarine entered the Baltic Sea via Great Belt. Swedish naval units and our fighter jets met it in Kattegatt and followed the sub. This is a routine mission carried out together with our allies. The @Forsvarsmakten have a good situational awareness. pic.twitter.com/PozA0fKv3x
flygvapnetOctober 15, 2025
Według informacji szwedzkich mediów, ten sam rosyjski okręt podwodny był wcześniej obserwowany w pobliżu Francji i kanału La Manche, gdzie był śledzony przez brytyjską marynarkę wojenną. Później skierował się na wschód, gdzie eskortowała go flota holenderska.
Rosja twierdzi, że po wypełnieniu misji na Morzu Śródziemnym "Noworosyjsk" skierował się na Morze Północne, a wynurzenie w pobliżu Francji było rutynowe. Siły natowskie oceniają natomiast, że stan techniczny rosyjskiego okrętu jest dramatyczny, stąd towarzyszący mu statek holowniczy "Jakow Grebelski".
Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, komentując te wydarzenia, żartował, że "to już nie polowanie na Czerwony Październik, a raczej na najbliższego mechanika". Stwierdził także, że na Morzu Śródziemnym nie ma już śladu rosyjskiej floty, jest natomiast: "samotny, zdezelowany okręt, który kuśtyka do domu po patrolu".
Igr passerade en rysk ubt in i stersjn via Stora Blt.Svenskt stridsflyg och rlogsfartyg mtte ubten redan i Kattegatt och fljer den p sin vg. En rutinverksamhet som sker i nra samverkan med vra allierade.Frsvarsmakten har en god lgesbild av vrt nromrde. pic.twitter.com/utHrLcM2yl
Swedish_NavyOctober 15, 2025